Siadam na łóżku, opieram plecy o zimną ścianę , nogi przysuwam do klatki piersiowej i przygryzam wargi. Dłonie zaciskają się w pięść, której uścisk jest tak mocny, że paznokcie wbijają się w ciało do krwi. to nie boli – ani trochę. Jedyne co boli to strach, i ta pierdolona bezradność, która z dnia na dzień mnie wykańcza.
Kiedy nie możemy żyć rzeczywistością żyjemy marzeniami.
To, że coś jest poza twoim zasięgiem nie znaczy, że nie możesz tego zdobyć.
Bo wiesz.. miłości nie wyraża się dwukropkiem i gwiazdką.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz