- Nikt nie popełnia samobójstwa, bo chce umrzeć.
- Więc dlaczego ludzie to robią?
- Bo chcą zatrzymać ból.
Nie chcę walczyć o siebie.
Nie chcę się ratować.
Nie chcę nic dla siebie robić.
Nie chcę żeby było już lepiej.
Nie chcę, bo choćby znowu było dobrze...
Prędzej, czy później znowu wszystko się rozpadnie.
Nie chcę więcej cierpieć.
Nie chcę więcej czuć, jak wszystko we mnie umiera.
Nienawidzę tego uczucia.
Chcę umrzeć w zupełności.
Jeszcze brak mi dowagi na to, by odejść.
Ale jakoś ją zyskam.
Bo nie mam siły tu być.
Pamiętam jak każdego wieczoru płakałam i tęskniłam za tobą. Pamiętam twój uśmiech,dotyk,za każdym razem gdy o tobie myślę coraz bardziej tęsknie w końcu nie wytrzymuje,biorę do reki żyletkę i z nienawiści do samej siebie zaczynam się ciąć.
Najważniejsze jest to, by mieć taką osobę, której możesz powiedzieć wszystko.
Nie boisz się o jej reakcje, po prostu mówisz.
Czasem najgorzej jest postawić kropkę.
Nadużywamy wtedy przecinków chcąc przedłużyć to,
co w rzeczywistości już dawno powinno mieć swój koniec.
już zapomniałam jakie to uczucie,
gdy odzywałeś się codziennie.
Zazdrość nie rodzi się z braku zaufania,ale ze strachu przed utratą ukochanej osoby.
nie ma nic piękniejszego niż moment,
kiedy w życiu pierdoli Ci się dosłownie wszystko.
I wiesz o czym marzę?
Aby umieć przejść obok niego obojętnie.
Tak całkowicie obojętnie.
Bez żadnego uczucia żalu czy tęsknoty.
Prawdziwa tęsknota powoduje,
że człowiek nie jest w stanie normalnie funkcjonować.
– jak nie wyjdzie to mniej zaboli.
Zamykamy oczy i przypominamy sobie te najwspanialsze chwile,
które przeżyliśmy. Łzy ochoczo wylewają się z naszych oczu,
a tęsknota rozpieprza nas od środka.
Za wszelką cenę pragniemy by to wszystko powróciło.
By te wszystkie wspólnie przeżyte sekundy powróciły na nowo.
A najgorsze w tym wszystkim jest to, że w to wierzymy,
że mamy choćby najmniejszą iskierkę nadziei, że to kiedyś powróci.
Łudzimy się jak alkoholicy czy narkomani,
którzy mówią sobie, że już nigdy nie wezmą, ale dziś ostatni raz.
Skoro pijemy za błędy...
to Twoje zdrowie, skarbie .
Nawet jeśli wrócisz,
ja już nie czekam.
Myślę, że nie ma gorszego bólu niż świadomość,
że to, co było, nigdy już nie wróci.
Że osoby, z którymi byliśmy blisko
i nadal są ważni,traktują nas całkowicie obojętnie.
Prawdziwy przyjaciel opieprzy jak ojciec,
martwi się jak mama,
wkurza jak siostra,
irytuje jak brat,
kocha bardziej niż twój chłopak.
gdy już przestanie być dla Ciebie ważny.
wszystkie wspomnienia wracają.
Mimo wszystko byłeś najlepszym błędem mojego życia.
I kolejny raz obiecuję sobie ,
że zamykam rozdział o Nas ostatecznie i bezpowrotnie .