:D

piątek, 28 czerwca 2013

Wyszedł. trzasnął drzwiami tak mocno, że niemal wyrwał je z zawiasów. Wedle rozkazów spakowała jego rzeczy w walizkę. Zauważywszy, że jest w niej trochę wolnego miejsca, nieśmiało do niej weszła. Miała nadzieję, że przyjdzie po ubrania i podnosząc walizkę nie spostrzeże się, że waży nieco więcej i zwyczajnie zabierze ją ze sobą.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz